Weranda literacka

Ptak w sieci – uwolnij go!

Marzyłam długie lata, że napiszę powieść.

Powieść czyli kilkaset stron opowieści z różnymi akcjami,  bohaterami, opisami, zakończona puentą lub bez puenty -  niech czytelnik sam sobie ją dopisze . 

Oczywiście nic z tego nie wyszło. Powstały przez lata felietony, aforyzmy,  ostatnio nawet wiersze,   i  jedna mała próbka na  ledwie ponad 100 stron i tyle.

 I  oto dostaję w prezencie powieść do przeczytania i napisania coś o niej od zaprzyjaźnionej pisarki  i poetki Izabeli Degen z Frankfurtu nad Manem, która przesyła mi powieść  swojej zaprzyjaźnionej  pisarki i poetki,  Polki  też mieszkającej od 2004 roku w Niemczech  czyli  Jagi Rudnickiej,  pt. „Ptak w sieci”.  Powieść liczy 554  stron, wydało ją Wydawnictwo Dobrota, Adam i Gabriel Grzelązka, ul. Stroma 3, 62-510 Konin.

Rozpakowuję przesyłkę i  już na wstępie targa mną uczucie zazdrości… A jednak są takie  zaparte w sobie, że potrafią iść wątkiem swojej myśli, mają plan, ubierają go w rozdziały, sytuacje, nadają dramaturgię, robią opisy, nie liczą czasu, nie bawią się w zwątpienie, mają swoją misję, wyobraźnię, pamięć i tworzą powieść z prawdziwego zdarzenia!

Rzucam się do czytania. Przewracane kartki migają niczym mrugnięcia okiem i oto  to co wydało się nie do przebrnięcia przez swoją ilość nagle staje się niczym lot motyla – leciutkie, piękne i kiedy kończy się pozostawia żal, że to już koniec!

Jest w tej powieści opis życia od najwcześniejszych lat do dorosłości, czy swojego, czy kogoś bliskiego, to już tajemnica  pisarskiego warsztatu.  A było to życie ze wszystkimi wzlotami i upadkami. Pierwsze zdanie brzmi tak:

„Miałam zamknięte oczy. Leżałam w łóżeczku. Ile mogłam mieć lat? Cztery? Pięć? Jeszcze nie chodziłam do szkoły. Gwiazdy oświetlały niebo nade mną, a ja przemieszczałam się po nim jak w jakiejś szklanej bańce…”

Tak zaczyna się każde uświadomione po raz pierwszy nasze istnienie. A potem całe życie do dorosłości, a co ona ze sobą niesie – wiadomo. Po pierwsze miłość, pierwszą, nie spełnioną, potem spełnioną, ale nie taką o jakiej się marzy,  walka o wykształcenie w trudnych materialnych warunkach, praca, rodzice,  samotne w konsekwencji macierzyństwo, aż wreszcie ułuda - znak naszych czasów! Poznany przypadkowo na Targach Książki wielbiciel odnajduje bohaterkę i zaczyna pisać do niej e’maile…  Zaczyna się korespondencja, która wypełnia pustkę w jakiej żyje dając miraż miłości, choć dziwnej bo na odległość…

Książka warta przeczytania. Tytuł „Ptak w sieci” to nawiązanie do ptaka, którego w dzieciństwie naprawdę wybawiła z sideł. I stało się to dla bohaterki  mottem dla własnego życia - można się wydobyć nawet z największej życiowej matni…


Ewa Radomska

Autorka, Jaga/ Jadwiga/ Rudnicka, ur. 1958 r. w Strzegomiu, od 2004 roku mieszkająca w Niemczech,  pisarka, poetka, malarka, terapeuta, teolog. 6.10.2022 r. w Izbie Tradycji Ziemi Strzegomskiej  odbył się wieczór autorski promujący w/w książkę.   

 

Zdjęcia z archiwum Jagi Rudnickiej.

Dołącz do dyskusji - napisz komentarz

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi.
Obraźliwe komentarze są blokowane wraz z ich autorami.

  • Jaga Rudnicka 10/11/2022, 18:13

    Jestem niezmiernie wdzięczna pani Ewie Radomskiej za piękną i szczerą recenzję mojej książki. Dziękuję jeszcze raz. Dziękuję również twórcom pozostawionych komentarzy, bo wszystkie słowa sprawiają, że ten mój literacki ptak znowu chce się wzbić wysoko i poszybować prosto do ludzkich serc...

  • Iwona Zmyslona 25/10/2022, 12:17

    Czasami sama czuję się jak ptak, tyle że nie w sieci, a ze złamanym skrzydłem. Każdy marzy o miłości, więc każdy przeżywa tę pierwszą, zazwyczaj niespełnioną, ale wyidealizowaną. Potem zdarza się następna, a może kilka, choć obarczone doświadczeniem życiowym, nie są już takie spontaniczne. Ostatnio nie trafiałam z książkami w moim stylu, a ta taką się wydaje. Może kiedyś uda mi się ją przeczytać. Twoja recenzja skutecznie do tego zachęca. Pozdrawiam Ciebie i Autorkę.

  • ewa26czerwca 19/10/2022, 15:37

    Przeczytałam podobnie jak Ty książkę Jagi jednym tchem .tym bardziej mnie wciągnęła że znajdowałam tam miejsca sytuację przeżycia z własnej młodości.Pieknie napisana powieść taka prawdziwa nic nie lukrowana a facet z którym bohaterka pisze na czacie trochę niedowartościowany.Ksiazke warto przeczytać jednym tchem serdecznie polecam.Kasia Rajtar

  • Danuta Gąsewicz 19/10/2022, 11:47

    Jestem ciągle w trakcie czytania.Mam wrażenie, że czytam o sobie,swoim dzieciństwie.Przejżysty język , zrozumiała treść.Gratuluje Jaga.Życzę dalszych sukcesów

  • Isabel 19/10/2022, 9:05

    Przeczytałam ksiązkę i też jestem pod wrażeniem przeżyć bohaterki książki. Recenzja bardzo zachęcająca do przeczytania i potwierdzam zdanie Ewy Radomskiej... te 550 stron książki... "stają się niczym lot motyla".

    Gratuluję Jagodzie Rudnickiej napisania świetnej powieści i czekamy na dalsze.

  • Jadwiga Śmigiera 19/10/2022, 6:23

    Jeśli piszesz Ewo że ta ksiązka jest warta przeczytania to z pewnością jej poszukam i ja przeczytam. No i recenzujesz ja bardzo ciekawie.
    Dziękuję bardzo...